„Miałam okazję śledzić powstanie, początki i później niektóre aktywności Stowarzyszenia Petersgraetz. Cieszy mnie to, że jego praca miałaby być teraz kontynuowana z nowym elanem. Jest wiele do zrobienia. Liczba żyjących potomków czeskich /buehmischer/ Eksulantów / Wygnańców, których domem był Petersgraetz, jest co prawda coraz mniejsza, ale ku Petersgraetz siegają korzenie ich dzieci i ich dzieci. Ci z Grodźca pochodzący założyciele Petersgraetz bardzo, bardzo ciężko na swój dom pracowali i ich potomkowie kochali go. Wyniszczająca II wojna światowa zniweczyła niezliczone życia ludzkie a jej późniejsze skutki uczyniły ludzi nieszczęśliwymi. Trzeba było szukać nowych nadzieji. Petersgraetz stał się Pietrówką. To dar, gdy teraz dawni i obecni mieszkańcy tego miejsca z wzajemnym szacunkiem spotykają się w przyjaźni i wspólnie pracują nad historią, a pod pewnymi względami także nad teraźniejszością i przyszłością miejsca i nadają nowe znaki tym nowym czasom.
Należy mieć wielką nadzieję, że Stowarzyszenie będzie nadal wspierać pełne zrozumienia spotkania trzech narodów, nawet jeśli jest to ograniczona liczba osób, które mają szczególne, głębokie przywiązanie do którejś śląskiej miejscowości.